Mam tak samo. Niedługo kończę studia i jestem przerażona perspektywą pójścia w jakimś kierunku. Typowy człowiek z wieloma zainteresowaniami, lecz żadnym na tyle silnym by wiodło prym. Jest ciężko, bo czuje jakbym zawiodła. Z boku ludzie oczywiście twierdzą, że jestem zdolna, komunikatywna i bóg wie co jeszcze – ale chyba nie potrafię tego wykorzystać. Ostatnio mój znajomy zapytał mnie wprost, „co chcę robić po studiach, bo przecież nie pracuję w swojej branży, a jego dziewczyna zastanawia się co można robić po moich studiach?”.
↧